Komentarze dodaj komentarz powiadom
 
Lukoki
0

A teraz czym dojeżdzasz ? Powiedz, w którym miejscu dokładnie stoisz ? Albo weź dla odmiany wpadnij jutro na Piławki, będę czekał o 12 przy zjeździe na Bajkę :)

 
Lukoki
0

Z piławskich dziewczyn to tylko u Pauliny i Marty byłem no i raz u takiej co koło ogólniaka mieszka w ostródzie lekko przy tuszy także to chyba nie jesteś Ty z wymienionych przeze mnie powyżej co ?

 
Lukoki
0

Nie znamy sie słońce bo jak mówiłem nigdy do Ciebie nie zajechałem, czarny kolor samochodu :) Raz mówisz , że przyjmujesz w lokalu i nie stoisz już, teraz nagle , że stoisz na Szczytno, podaj mi swój nr na maila bym się odezwał :) Pewnie jesteś z Olsztyna także jakbym był to bym się odezwał. Nawet nie wiem czy to aby napewno o Ciebie chodzi bo kojarze jedną dziewczynę z piławek w niebieskich obcasach, stała jeszcze w kwietniu z taką troche starszą kobietą.

 
Lukoki
0

Powiedz gdzie mogę Cię zastać. Wiem, że nie stoisz w Piławkach bo tutaj już stoją 2 kobiety i to bardzo mizerne. Nigdy jakoś nie zboczyłem z drogi żeby zajechać do Ciebie bo to zawsze obawa, że ktoś znajomy jedzie za plecami. Wolę spotkania w mieszkanku także podaj jakieś info jak dotrzeć do Ciebie najsłodsza :)

 
Lukoki
0

Poważnie ? To stałaś z taką starszą kobietą na piławkach jeszcze jakoś w kwietniu, a teraz pod Olsztynem tak ? będziesz w poniedziałek ? powiedz to podjade :)

 
Lukoki
0

A no dobra, nie wnikam, znam koleżanki z Piławek bo jestem z Ostródy i jeżdżę tamtędy do pracy, chętnie bym się dowiedział kim jesteś. Paulina, Marta a może koleżanka w niebieskich obcasach , taka stała fajna ? Powiedz kim jesteś proszę i gdzie mogę Cie zastać.

 
Lukoki
0

Ja nie mówie, że Ty stoisz na Dorotowie tylko wychodziłaś właśnie stąd i szłaś poboczem drogi. Po co się upierasz, ja mam dobrą pamięc wzrokową, szłaś w różowej bluzce i dżinsach a stoisz w lesie blisko zjazdu na Łupstych, zgadza się ?

 
Lukoki
0

Nie denerwuj się maleńka, ja tam nie korzystam tak często z waszych usług bo to kosztowne i trzeba być czujnym aby policja lub straż leśna nie złapała, po prostu chcąc ominąć korek na sielskiej pojechałem przez warszawską i ujrzałem Cię na Dorotowie, chciałem nawet zawrócić i podwieźć Cię na miejscówkę, nie mam nic złego na myśli. A u Ciebie nigdy nawet nie byłem tylko kojarze z twarzy.

 
Lukoki
0

Ta w różowej bluzce i dżinsach ? To Polka, prawdopodobnie mieszka na Dorotowie, tam ostatnio ją widziałem jak szła poboczem drogi , chyba do roboty się spieszyła ale nie podjeżdżałem do niej jeszcze, jakoś nie kusi mnie :)

Zaloguj / zarejestruj