Komentarze dodaj komentarz powiadom
 
bil
0

Proponuję oznaczyć teren prywatny odpowiednimi tablicami.Umieszczanie zdjęć w sieci jest nielegalne bez zgody zainteresowanego.Korzystający także róbcie to dyskretnie. Ogólnie : Źyj i daj żyć innym.

 
Lukas
0

Monika, weź się za jakąś robotę a nie tylko chodzisz po lesie i prostytutki obserwujesz. widać że masz nudne życie skoro takie rzeczy cię interesują.. a na miejscu tych dziewczyn i klientów zgłosiłbym na policję to że fotografujesz i umieszczasz w internecie ich wizerunek bez ich zgody . Za to na pewno większa kara niż za dymanie w lesie !!!

 
Monika
0

Zdjęcia panów korzystających z usług tej pani trafia również do internetu... A na wielu widać oprócz numerów rejestracyjnych również twarze. Dodatkowo las, w którym pani przyjmuje jest lasem prywatnym a nie państwowym. Jestem w trakcie rozmów z jego właścicielem na temat zainstalowania fotopułapki

 
Olo
0

Jeszcze jedno mam nadzieje że chociaż jedno zdjęcie ktore rzekomo jest robione trafi na policje i wtedy autor zdjecia bedzie mysiał pójść do sadu na sprawę żeby potwierdzić w ktorym miejscu wjechał do lasu dany samochód ˘˘˘

 
Olo
0

Tak oczywiscie miejsce publiczne ale nikt nie może zabronić jej tam stać policja też nie może kwestia wjazdu do lasu inna sprawa zabraniaja przepisy jeśli nie jest to droga publiczna prowadząca przez las. Wniosek jest jeden skoro dzwonisz na policje to tylko po to zeby wjżdżajacy tam dostawali mandaty a nie prostytutka przemawia w tym zlosliwosc , mówia że robi tak tylko konfident .

 
Olo
0

Skoro wiesz co w tym miejscu sie dzieje to po co zabierasz tam dzieci na spacer sama je narazasz . Rozumoe pierwszy raz nie wiedzac że stoi tam prostututka to ok ale idąc tamtędy kolejny raz to chyba umyslne dzialanie mam tu na mysli sytuacje jaką mogą zobaczyć twoje dzieci . Napweno jest tam tyle innych miejsc do spacerów .

 
Monika
0

Ja dzwonię na policję i będę dzwoniła... chodzę z dziećmi na spacery i 2 razy się natknęliśmy na dzieje z klientem. Poza tym robię fotki samochodów jako dowód. Pozdrawiam

 
bil
0

Funkcjonariusze mogą nałożyć mandat w wysokości od 100 do 500 zł za wywołanie zgorszenia w miejscu publicznym (tj. gdy ktoś ich zauważy i to zgłosi) lub od 50 do 100 zł za dopuszczenie się nieobyczajnego wybryku (gdy nikt nie patrzy).

 
bil
0

Za wjazd do lasu mandat oczywisty ,chyba ,ze droga prowadzi do jakiejś miejcowości.Za czyn nieobyczajny sprawa nieoczywista , bo musi być osoba której to przeszkadza ( nie policjant).Przewiduję uniewinnienie .

 
Romeo
0

Potwierdzam info o blondynie przed klukami. Dziś korzystałem. Ładna miła polka i zna się na robocie . Polecam, w końcu jakaś odmiana od tych Bułgarek .

Zaloguj / zarejestruj