Komentarze dodaj komentarz powiadom
 
dol
0

Ta Marta z Roksy to inaczej Marlenka. Stała wcześniej bliżej Oleśnicy i tam też na [adres] się ogłaszała. Nieco marudna jak ją dłużej brałeś, ale jak na [adres] płacisz 250 to możesz wymagać. Plus to, że jest szczuplutka. Jeszcze szczuplejsza na trasie to jest na 355/2 km taka jedna blondynka. A w okolicach Antonina i na 332 była ostatnio jakaś mała czarna rumunka, ale coś cisza na trasie wczoraj była...

 
kutafon
0

to nie jest desperacja, to jest chec umoczenia kija bez zadnego wkladu w to, zeby umowic sie z kobieta trzeba sie starac, pajacowac i tracic czas na podchody.. nie kazdego to jara, ja wole dac takiej ani 50zl i zeby mi opierdolila gale bez tego smiesznego tanca godowego wykreowanego przez zachodnie kraje, zreszta my mezczyzni szczegolnie polacy nie jestesmy nawet atrakcyjni dla polek nowego pokolenia

 
maruda
0

Ania wybredna hehehe ja tego scierwa nawet bym kijem nie tknoł a gdzie dac jej kutasa do obrabiania masakra jacy by jestescie zdesperowani by takie cos ruchac porazka

Zaloguj / zarejestruj