Komentarze dodaj komentarz powiadom
 
Poker
0

Wyświetleń: 7073 Przed maturą rozstałam się z chłopakiem. Okazał się egoistą, myślącym tylko o tym, jakby się zaspokoić. Choć seks z mężczyzną sprawiał mi frajdę, w związku oczekiwałam jednak czegoś więcej. Na razie skupiłam się na zdaniu matury, wręcz postanowiłam nawet zniechęcić facetów do siebie. Po cichu liczyłam na to, że może spotkam kogoś w mieście, gdzie wybierałam się na studia. Maturę zdałam celująco, co otworzyło mi drogę na studia. Pozostała jeszcze kwestia znalezienia mieszkania. Z pomocą przyszła mi koleżanka. Jej ciotka mieszkała tym właśnie mieście i miała do zaoferowania pokój w swoim mieszkaniu dla studentki. Ciotka Marta była samotna i uchodziła w rodzinie za dziwaczkę, ale mnie to nie przeszkadzało. Poza niewygórowaną ceną, argumentem za zamieszkaniem u niej było też i to, że sama była palaczką i pozwalała palić u siebie. Ja zaś ostro jarałam już od kilku lat. Na początku wakacji byłam u Marty pierwszy raz, aby umówić się co do szczegółów. Podczas tego krótkiego spotkania odniosłam wrażenie, że mamy ze sobą wiele wspólnego. Marta również nosiła krótkie włosy, choć dłuższe od moich i farbowała je na blond, ja zaś byłam ścięta "na chłopaka" i farbowałam się na czarno. Również jak ja miała po kilka kolczyków w każdym uchu, ja dodatkowo miałam też koralik w nosie. Obie lubiłyśmy nosić delikatny makijaż. Obie dużo paliłyśmy, z tym że ona slimy, podczas gdy ja wolałam "po męsku", czerwone marlboro. Kilka dni przed rozpoczęciem roku akademickiego przyjechałam się wprowadzić. Gdy się rozpakowałam, Marta wyciągnęła butelkę wina i zaproponowała "wieczorek zapoznawczy". Usiadłyśmy razem i już po chwili rozmowy czułam się, jakbyśmy były starymi kumpelami. Choć Marta była ode mnie 23 lata starsza, nie było między nami żadnych barier. Opowiedziałam jej o moich problemach sercowych, ona zaś przyznała mi się, że jest lesbijką. Jej samotność wynika z tego, że nie miała okazji znaleźć odpowiedniej osoby. W młodości miała kilka przypadkowych kontaktów z facetami, jednak szybko przekonała się, że taki seks jej nie interesuje. Nie było wtedy Internetu, a geje i lesbijki wówczas ukrywali się ze swoją orientacją, więc nie miała okazji związać się z żadną dziewczyną. Z tego powodu właśnie była traktowana w rodzinie jako dziwaczka, szczególnie przez starszego brata, czyli ojca koleżanki, która załatwiła mi to mieszkanie. Miała jednak jeszcze drugiego brata, młodszego, który choć sam żonaty i dzieciaty, w pełni akceptował jej orientację i był jej przyjacielem i powiernikiem. Właściwie był to jedyny mężczyzna, którego tolerowała w swoim otoczeniu. Nasza rozmowa przeciągnęła się do późnych godzin nocnych, wino już szumiało nam w głowach a pokój wypełniał się kłębami dymu papierosowego. Chciałam już iść spać, gdy Marta objęła mnie mocno i powiedziała: - Justynko, jesteś tą, na którą czekałam przez lata! Nie wiedziałam, co odpowiedzieć, ale nie zdążyła. Nasze usta spotkały się i Marta zaczęła mnie mocno i namiętnie całować. Szybko poddałam się tej grze, która zaczęła sprawiać mi coraz większą przyjemność. Długo nasze usta pozostały złączone, po czym zaczęła schodzić coraz niżej, zarazem jej ręce mnie rozbierały. Poszło z tym łatwo, bo dzień był ciepły, miałam na sobie tylko sukienkę, pod którą nie nosiłam żadnej bielizny. Już za chwilę stałam przed nią całkiem nago. Jej usta mnie całowały, podczas gdy palce znalazły się w mojej cipce. Pobudzała moją muszelkę tak precyzyjnymi ruchami, że aż nie mogłam uwierzyć, że Marta ma tak niewielkie doświadczenie w seksie z kobietami. Doprowadzała mnie do takiej rozkoszy, jakby całe życie nie robiła niczego innego. A to był dopiero początek. Całowała mnie coraz niżej i niżej, pobudzając niemal wszystkie sfery erogenne mojego ciała. Ssała moje sutki. W końcu jej język wylądował w mojej muszelce. Doznałam takiej rozkoszy, jakiej nigdy nie dał mi żaden facet. Prawdą okazało się, że tylko kobieta potrafi zaspokoić kobietę. Przyszła kolej na mnie. Teraz to ja całowałam jej piękne, jędrne ciało, a następnie ostro pracując językiem, skończyłam w jej cipce. Jęki wydawane przez nią świadczyły o tym, że i ona przeżywa wielką rozkosz. Całowałyśmy się jeszcze długo, potem zafundowałyśmy sobie jeszcze 69. Zarówno jej cipka, jak i usta smakowały rozkosznie. To jednak nie koniec naszych zabaw. Okazało się, że Marta miała przygotowane rozmaite gadżety. Przypięła sobie pasami sztucznego penisa i weszła nim w moją cipkę. To był finał naszego rozkosznego wieczoru. Położyłyśmy się koło siebie, przytulone zapaliłyśmy. To był naprawdę papieros po udanym seksie. Od tej pory mieszkam z Martą, ale nie jako lokatorka. Stałyśmy się parą, nie wyobrażam sobie, żeby z kimkolwiek innym dzielić życie, a seks uprawiamy jak szalone. Po ukończeniu przeze mnie studiów postanowiłyśmy mieć dziecko, jednak w naszym kraju ani zalegalizowanie takiego związku, ani tym bardziej sztuczne zapłodnienie dla nas nie jest możliwe. Poprosiłyśmy więc o pomoc młodszego brata Marty, Adama, który był już ojcem trzech córek, a który, jak wspomniałam był jedynym mężczyzną, akceptowanym przez Martę. Dzięki temu, można powiedzieć, wszystko zostało w rodzinie. Adam z chęcią zgodził się, a i jego żona nie miała nic przeciwko. Wtedy po raz pierwszy od kilku lat kochałam się z facetem, podczas gdy Marta zabawiała jego żonę lesbijskimi pieszczotami. Strzał Adama okazał się celny już za pierwszym razem i po dziewięciu miesiącach zostałam mamą Emilki. W ten sposób tworzymy szczęśliwą rodzinę

 
Nun1
0

Zaloguj | Dodaj opowiadanie | Zarejestruj się Strona główna Kontakt ? Kategorie opowiadań BDSM Bi Fantasy Fetysz Gejowskie Inne Lesbijki Mamuski Masturbacja Nastolatki Ostry sex Pierwszy raz Prostytutki Romantyczne Sex analny Sex grupowy Sny erotyczne Swingersi Trans Zdrada Strony Kontakt Forum erotyczne Sex forum Opowiadania erotyczne ThePornDude ? Nina - Praca kuriera Nastolatki | Przez: Sarah (28/03/2018) Wyświetleń: 14923 Nina była 19-letnią dziewczyną, miała czarne włosy i była drobnej postury. Zawsze była dosyć szczupła a przy tym niskiego wzrostu. Była tuż po maturze, skończyła liceum, przyszedł czas na dorosłe życie. Szukając pracy, rozpoczęła karierę w firmie „Eternal Youth”, która produkowała produkty z działu zdrowie i uroda. Niestety marzenia o pracy w potężnej firmie skończyły się na tym, że dostała pracę kurierki, miła doręczać produkty do bogatych ludzi, którzy zamawiali ekskluzywne produkty w firmie. Nina pracowała już od około miesiąca, ale dzisiaj miała dostać nowy rejon doręczeń przesyłek, więc w ogóle nie znała nowych odbiorców. Jak co dzień przyjechała na godzinę 7 do pracy, niestety był to czwartek. W czwartki na stróżówce siedział gruby ochroniarz, który lubił sprawiać młodej kurierce problemy. Tak było i tym razem, kiedy podjechała autem do szlabanu, ten kazał jej pokazać przepustkę, dobrze wiedziała, że ją poznaje, ale mimo tego wciąż musiał zachowywać się w ten sposób. Pokazała mu, licząc, że ją przepuści, jednak ten kazał jej wysiąść i wejść do jego stróżówki. Zniecierpliwiona wyszła z samochodu i poszła do niego. - Czego tym razem? - zapytała poirytowana. - Zgodnie z regulaminem muszę Cię przeszukać, możesz wnosić niebezpieczne przedmioty na teren obiektu - powiedział gruby ochroniarz, siedząc na swoim obrotowym krześle z założonymi rękoma. - Więc przez ostatni miesiąc nie obowiązywał ten przepis? - Nina uniosła głos - Niech pan mi nie zwraca dupy, bo to, że panu się nudzi, nie znaczy, że inni nie mają nic do roboty. - Nie wiem jak inni pracownicy, ale ja zawsze przestrzegam przepisów, proszę się odwrócić, muszę panią przeszukać - Nina zauważyła lekki uśmieszek u niego. - Ok byle szybko - odwróciła się i rozłożyła ręce na boki. Ochroniarz podszedł i zaczął od bioder, przejechał oboma rękoma do góry, lekko podwijając jej czerwoną koszulkę. Kiedy ręce były na poziomie piersi, skierował je w ich kierunku i powoli objął. - Halo, gdzie? - odskoczyła Nina, czując na piersiach dotyk zboczeńca. - Mam wezwać policję, skoro nie chce się pani dobrowolnie poddać przeszukaniu? - Dobra, dobra, ale tam już sprawdziłeś - zła na niego rzuciła prawie przez zęby. Ten znów zaczął, kładąc swoje tłuste łapska tam, gdzie skończył. Nina zamknęła oczy, licząc, że zaraz się to skończy. Lekko ścisnął jej piersi i masował je przez krótką chwilę, jednak po chwili zrezygnował i skierował ręce w dół. Kucnął tuż za nią i zaczął ugniatać jej pośladki przez dżinsowe szorty, wciskając w nie swoje kciuki. Nina, kiedy poczuła, że jego ręka zaczyna sięgać do cipki, odwróciła się gwałtownie. - No myślę, że wystarczy co nie? - spojrzała na niego groźnie. Ochroniarz wstał i uśmiechnął się, następnie spojrzał jej w twarz, po czym zdjął jej z głowy czerwoną czapkę z daszkiem z logiem firmy. Przystawił do nosa i zaciągnął się zapachem jej włosów. - Myślę, że wszystko w porządku - powiedział z obleśnym uśmiechem. Nina wyrwała mu czapkę z ręki i symbolicznie wytarła ją w koszulkę, potem założyła na głowę i wyszła, obracając się na pięcie. Wsiadła do auta i przejechała pod otwartym już szlabanem, szukając miejsca na parkingu. * Popołudnie było gorące, w końcu był koniec lipca, Nina miała jeszcze ostatnią paczkę do doręczenia. Podjechała pod niewielki domek jednorodzinny i zaparkowała przed ogrodzeniem. Podeszłą z paczką do furtki szukając dzwonka, ale zauważyła, że dzwonek znajduje się dopiero przy drzwiach wejściowych. Rozejrzała się czy nie ma czasem psa i weszła do środka. Już była przy drzwiach, gdy zza domu wyleciał olbrzymi, pies głośno szczekając. Nina wystraszona nie na żarty, nie miała czasu, żeby wrócić za ogrodzenie, z nadzieją nacisnęła klamkę drzwi, były otwarte. Zamknęła za sobą szybko i usiadła pod drzwiami. Serce biło jej tak mocno, że myślała, że zaraz zemdleje. Znalazła się teraz w korytarzu, po prawej stronie zobaczyła schody na górę i usłyszała, że ktoś po nich schodzi na dół. Podniosła głowę i zobaczyła mężczyznę zmierzającego w jej stronę. Siedziała oparta o drzwi, zamroczyło ją lekko przed oczami. Podszedł do niej i przykucnął. Wziął paczkę i listę z potwierdzeniem odbioru, podpisał się. - Dziękuję - powiedział suchym głosem i odłożył listę. Nina leżała tak jeszcze zszokowana, po chwili jednak otrząsnęła się zaraz. - Zaraz, niech pan zamknie tego psa, bardzo pana proszę - czuła jak łzy napływają jej do policzków. - A co z tego będę miał? - zapytał. Nina nie wiedziała co odpowiedzieć, jeszcze nigdy nie była w takiej sytuacji, Ale mężczyzna uśmiechnął się i odpowiedział za nią. - Masz dwie opcje do wyboru, pierwsza to wyjść i spróbować dobiec do bramki szybciej od psa, z doświadczenia ci powiem, że to najszybsza opcja, bo żeby ci się udało, musiałabyś to zrobić w jakieś 3 sekundy - powiedział to, śmiejąc się przy tym. - To czego pan ode mnie chce? - po jej policzku poleciała łza. Mężczyzna pochylił się i otarł jej łzę z policzka, teraz widziała go dobrze naprzeciw siebie. Był to starszy mężczyzna lekko siwiejący w okrągłych okularach. - Szkoda, żeby marnowało się takie ciało, dostarczając przesyłki, pozwolisz mi się tobą zabawić, wynagrodzę ci to rzecz jasna, nie jestem potworem prawda? - uśmiechnął się, a był to uśmiech bardzo serdeczny, tak że Nina odpowiedziałaby mu zawsze tak, nie ważne, o co by ją poprosił. Patrzyła mu w oczy z lekko otwartymi ustami, a on trzymając dłoń na jej policzku, przejechał kciukiem po jej dolnej wardze. Drugą ręką odłożył jej teczkę razem z długopisem na podłogę. Nina nie protestowała, poczuła, jak jej serce znowu przyspiesza, jednak tym razem nie ze strachu, ale z ekscytacji. Mężczyzna zbliżył swoje usta do jej ust i pocałował ją, oboma rękoma objął ją w pasie i delikatnie podniósł na wyprostowane nogi. Spojrzał na nią, a ona na niego, powoli zaczął wyciągać jej koszulkę ze spodni i podwijać ją do góry. Jej skóra była spocona od upału na zewnątrz, jednak tu w środku było zimno, dziewczynie stanęły wszystkie włoski na jej ciele. Podniosła ręce do góry, pozwalając mu ściągnąć koszulkę. Mężczyzna bez trudu zdjął jej koszulkę i naparł na nią. Nina była teraz uwięziona między drzwiami a ciałem starszego mężczyzny. Poczuła jego usta na swojej szyi, zapomniała o wszystkim w tym momencie i chciała, tylko żeby kontynuował. Nastolatka podnieciła się do tego stopnia, że sama zaczęła go obejmować, przyciskając do siebie. Mężczyzna, widząc, że ma ją w garści, włożył jej przez spodnie rękę pod majteczki. Jej cipka była gładka i mokra zarówno od potu, jak i z podniecenia. Trzema palcami zaczął masować ją okrężnymi ruchami, na tyle ile pozwalała przestrzeń w zapiętych spodenkach. Przyspieszył ruchy, a dziewczyna zaczęła głośno oddychać. W końcu zdjął jej spodenki, a zaraz po nich czarne koronkowe majtki. Uniósł jej jedną nogę w górę i polizał językiem wzdłuż szparki. Przytknął usta do jej cipki i włożył język do środka, Nina jęknęła odruchowo. Trzymał za udo jej prawą nogę uniesioną i penetrował jej krocze językiem. Dziewczyna zaczęła wydawać z siebie odgłosy rozkoszy. Język faceta wił się i kręcił w jej cipce. Po jakimś czasie mężczyzna wstał i skierował Ninę na komodę po prawej od drzwi, oparł ją, a sam zaczął rozpinać swoje spodnie. W końcu doczekała się, w jej cipkę wszedł duży i twardy kutas, czuła jak przeciska się przez jej ciasną cipkę, poczuła lekki ból, ale przyjemny ból, chciała, żeby kontynuował, a nawet nie kontrolując się, krzyknęła: - Mocniej! I w tym momencie spojrzała w lustro zawieszone nad komodą, zobaczyła swoją twarz z wyrazem pożądania, zobaczyła siebie taką, jaką jeszcze nigdy nie widziała w lustrze, napaloną i przepełnioną żądzą, nie wiedziała, że ma w sobie coś takiego. Patrzyła teraz na samą siebie w lustrze, jak jest posuwana od tyłu przez nieznajomego faceta, a jej niewielkie cycki kołyszą się w jej czarnym staniku. Czuła, że dochodzi, z jej gardła zaczął się wydobywać krzyk. Poczuła się niesamowicie, wiedziała, że orgazm no wspaniałe uczucie, ale ten był najlepszy, ten był inny, czuła w sobie tyle emocji. Niestety wszystko znikło po chwili. Mężczyzna wyjął penisa z jej cipki i poczuła, jak oblewa spermą jej pośladek. Facet zapiął spodnie i pocałował ją w policzek. - Wieczorem na twoim koncie zobaczysz nagrodę - wyszeptał i wyszedł z domu. Słyszała jak woła psa i prowadzi na tył domu. „Na twoim koncie zobaczysz nagrodę” pomyślała w myślach, jasne, ciekawe skąd zna mój numer konta, ale nie czuła się oszukana, cieszyła się, że jej to zrobił, nawet miała nadzieję, że to nie ostatnia paczka, jaką tu dostarczy. Spojrzała teraz na komodę, było tam zdjęcie oprawione w ramkę. Na zdjęciu był mężczyzna, z którym dopiero co uprawiała gorący seks, ale obejmował on na zdjęciu inną kobietę, prawdopodobnie jego żona, ale nie sprawiło to poczucia zazdrości, wręcz przeciwnie, poczuła nad nią wyższość, teraz to ona miała go w sobie. Uśmiechnęła się i wytarła ręką spermę z tyłka i wytarła w szybkę zdjęcia. Następnie ubrała się i wyszła, próbując skupić się na powrocie, na szczęście nie miała już żadnych paczek to rozwiezienia, wróciła więc do firmy, żeby się rozliczyć po całym dniu. * Wieczorem, kiedy usiadła na kanapie, żeby odpocząć, dostała na telefonie powiadomienie, ktoś właśnie przelał jej pieniądze na konto. Otworzyła aplikacje banku i spojrzała na przelew. Na jej konto wpłynęło 800 złotych. Do końca wieczora zastanawiała się, jak to się stało, skąd ma jej dane. Odpowiedz nadeszła następnego dnia. Kiedy rano parkowała przed budynkiem, podjechał czerwony Jaguar. Wysiadł z niego mężczyzna i spojrzał w jej stronę, uśmiechnął się i udał się w stronę wejścia. To był on. To był ten facet z wczoraj. Nina została wyruchana przez samego dyrektora generalnego firmy

 
Cvj5
0

Uporczywe nękanie oraz podszywanie się pod inną osobę są występkami (zagrożonymi karą pozbawienia wolności do lat 3), a ich ściganie następuje w trybie publicznoskargowym na wniosek pokrzywdzonego. Także typ kwalifikowany z art. 190a § 3 k.k. jest występkiem (zagrożonym karą pozbawienia wolności od roku do lat 10), jednak jego ściganie odbywa się w trybie publicznoskargowym z urzędu. Treść art. 190a k.k. brzmi następująco: Karze pozbawienia wolności do lat 3 podlega ten, kto, przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza w niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia lub istotnie narusza jej prywatność. Tej samej karze podlega również ten, kto, wykorzystuje wizerunek lub inne dane osobowe osoby pod którą się podszywa, w celu wyrządzenia jej szkody majątkowej lub osobistej. Ustawodawca zastrzega jednak w §3 karę surowszą niż karę do 3 lat pozbawienia wolności w przypadku kiedy następstwem wyżej wymienionych czynów jest targnięcie się pokrzywdzonego na własne życie. Wówczas sprawca podlega karze od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Nowelizacją KK dokonaną przez ustawę z 25.2.2011 r. (Dz.U. Nr 72, poz. 381) wprowadzone zostały w art. 190a k.k. dwa nowe przestępstwa. Pierwsze z nich art. 190a § 1 k.k. dotyczy uporczywego nękania Drugie - § 2 dotyczy podszywania się pod inną osobę. Dobrem podlegającym ochronie w art. 190a k.k. jest prawo do życia w poczuciu bezpieczeństwa, tj. wolnego od jakiejkolwiek formy dręczenia, nękania i poczucia zagrożenia. Należy wskazać zatem, że ochronie podlega nie tylko wolność psychiczna człowieka, ale także prawo do ochrony życia prywatnego i rodzinnego. Sprawca podlega karze w przypadku naruszenia prywatności ofiary. Z treści art. 190a § 2 k.k. można wywnioskować, że ochronie podlegają również: wizerunek oraz dane osobowe pokrzywdzonego art. Zgodnie z treścią art. 190a § 3 k.k. należy przyjąć, że także jego życie. Przestępstwo uporczywego nękania może być popełnione tylko umyślnie (dolus directus oraz dolus eventualis). Jak stanowi art. 190a§ 1 k.k. odpowiedzialności karnej podlega ten, kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia lub istotnie narusza jej prywatność. „Nękanie” jest to powtarzające się prześladowanie, które wyraża się w podejmowaniu różnych naprzykrzających się czynności. Celem tych czynności jest: udręczenie utrapienie dokuczenie lub niepokojenie pokrzywdzonego albo jego osoby najbliższej (art. 115 § 11 k.k.) W jaki sposób może dojść do nękania pokrzywdzonego przez sprawcę? Zachowania mogą być zarówno legalne, w przypadku gdy ocenia się je pojedynczo, np. na wysyłanie listów (tradycyjnych lub elektronicznych) i esemesów, telefonowanie, nachodzenie w różnych miejscach, jak i nielegalne. Do tych drugich należy zaliczyć np. grożenie, włamywanie się do skrzynek na listy lub do mieszkania ofiary w celu pozostawienia wiadomości lub innych przedmiotów. Do czynności sprawczych mogą być też zaliczone: bezprawne postępowanie z rzeczą będącą własnością pokrzywdzonego oraz sytuacja, w której atakowana zostanie jego cześć lub dobre imię. obserwuj rynek pracy Warto zauważyć jednak, że karalne jest takie nękanie, które ma charakter długotrwały. W celu udowodnienia, że dane zachowanie się sprawcy jest uporczywe, należy wykazać, na szczególne nastawienie psychiczne, które wyraża się w nieustępliwości nękania. Nieustępliwość nękania to trwanie w uporze, pomimo próśb i upomnień pokrzywdzonego lub innych osób o zaprzestanie przedmiotowych zachowań. Ponadto należy wskazać na dłuższy upływ czasu, przez który sprawca zachowania te podejmuje. Warto zwrócić uwagę, również na to że: „Działania sprawcy mają polegać na nękaniu, co w rozumieniu słownikowym oznacza ustawiczne dręczenie, trapienie, niepokojenie (czymś) kogoś; dokuczanie komuś, nie dawanie chwili spokoju [S. Dubisz (red.), Uniwersalny słownik języka polskiego, t. II, Warszawa 2003, s. 1095]. Skoro w istotę nękania wpisana jest ustawiczność działania powstaje wątpliwość co do zasadności ustawowego dookreślenia, iż dręczenie sprawcy ma cechować uporczywość. Ustawiczny oznacza bowiem tyle co: trwający długo, niekończący się, powtarzający się; ciągły, bezustanny, nieprzerwany (S. Dubisz (red.), Uniwersalny słownik…, t. IV, s. 1034), uporczywy natomiast to: trudny do usunięcia, utrzymujący się długo lub ciągle powtarzający się; nieustanny, uciążliwy (S. Dubisz (red.), Uniwersalny słownik…, t. IV, s. 1007).” [Kodeks karny. Komentarz. prof. dr hab. Ryszard Stefański, Warszawa 2013] Skutkiem zachowania się sprawcy musi być wytworzenie u pokrzywdzonego poczucia zagrożenia lub poczucia istotnego naruszenia jego prywatności z zastrzeżeniem, że poczucie to jest uzasadnione. Uzasadnione, czyli poparte obiektywnym przekonaniem, że każdy przeciętny człowiek o porównywalnych do ofiary cechach osobowości, psychiki, intelektu i umysłowości w porównywalnych warunkach także odczuwałby takie zagrożenie. Jeżeli chodzi o poczucie zagrożenia to jest ono uzasadnione, jeżeli zachowanie sprawcy rodzi u pokrzywdzonego przypuszczenie, że może dojść do zrealizowania zamachu i sprawca jest w stanie posunąć się do naruszenia innych dóbr pokrzywdzonego lub osoby mu najbliższej. Ale poczucie zagrożenia może także powstać w wyniku braku komfortu bezpieczeństwa, które ma charakter stały i spowodowany jest zachowaniem sprawcy. Sprawca może podejmować takie czynności, które wytworzą u ofiary wrażenie śledzenia, ważne jest ponownie, żeby miało ono charakter stały. Istotne naruszenie przez sprawcę prywatności pokrzywdzonego jest drugą możliwością zachowania się sprawcy. Prywatność stanowi pewien obszar wolności człowieka, która jest przyrodzona i dzięki której ma on prawo samodzielnie decydować o kształcie swojego trybu życia. Prywatność w pewnym sensie wyznacza granice między życiem indywidualnym i społecznym człowieka (A. Sakowicz, Prawnokarne gwarancje prywatności, s. 303). Prawo do prywatności nie ma może być ograniczana okolicznościami współżycia społecznego lub systemem prawa (najczęściej ograniczenia takie muszą wynikać z ustawy). W art. 190a § 2 k.k. wprowadzone zostało drugie przestępstwo, które stanowi przykład „oszustwa”, w postaci podszywania się, tj. fałszywego podawania się za inną osobę z wykorzystaniem jej wizerunku lub innych danych osobowych w celu wyrządzenia jej szkody majątkowej lub osobistej. Jest to przykład przestępstwa kierunkowego, może być bowiem popełniony wyłącznie umyślnie, i to tylko w zamiarze bezpośrednim (dolus directus coloratus). Przestępstwo to, przeciwnie to przestępstwa nękania (o charakterze materialnym) ma charakter formalny. Przemawia za tym fakt, że do jego dokonania dochodzi już w momencie podszycia się (podania) za ofiarę tego przestępstwa przez sprawcę. Za podszywanie się należy uznać wprowadzenie w błąd innych osób co do własnej tożsamości. Z konstrukcji przestępstwa wynika, że do jego dokonania nie jest konieczne rzeczywiste spowodowanie szkody majątkowej lub osobistej, a wystarczy, aby sprawca dążył w tym kierunku. Ponadto w treści art. 190a § 3 k.k. został ujęty typ kwalifikowany przestępstwa uporczywego nękania jak i podszywania się pod inną osobę. Polega on na spowodowaniu skutku w postaci targnięcia się pokrzywdzonego na własne życie (art. 190a § 3 k.k.). Warto zwrócić uwagę, że sprawca będzie odpowiadał zarówno wtedy, gdy samobójstwo rzeczywiście zostało dokonane, jak i w przypadku kiedy pokrzywdzony jedynie usiłował je popełnić. Jest to przykład konstrukcji tzw. winy kombinowanej (mieszanej, umyślno-nieumyślnej - art. 9 § 3 k.k.) Źródło: [więcej, zob. A. Grześkowiak, K. Wiak (red.), Kodeks karny. Komentarz., Warszawa 2012][Kodeks karny. Komentarz. prof. dr hab. Ryszard Stefański, Warszawa 2013]

 
Jjjj
0

Uporczywe nękanie oraz podszywanie się pod inną osobę są występkami (zagrożonymi karą pozbawienia wolności do lat 3), a ich ściganie następuje w trybie publicznoskargowym na wniosek pokrzywdzonego. Także typ kwalifikowany z art. 190a § 3 k.k. jest występkiem (zagrożonym karą pozbawienia wolności od roku do lat 10), jednak jego ściganie odbywa się w trybie publicznoskargowym z urzędu. Treść art. 190a k.k. brzmi następująco: Karze pozbawienia wolności do lat 3 podlega ten, kto, przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza w niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia lub istotnie narusza jej prywatność. Tej samej karze podlega również ten, kto, wykorzystuje wizerunek lub inne dane osobowe osoby pod którą się podszywa, w celu wyrządzenia jej szkody majątkowej lub osobistej. Ustawodawca zastrzega jednak w §3 karę surowszą niż karę do 3 lat pozbawienia wolności w przypadku kiedy następstwem wyżej wymienionych czynów jest targnięcie się pokrzywdzonego na własne życie. Wówczas sprawca podlega karze od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Nowelizacją KK dokonaną przez ustawę z 25.2.2011 r. (Dz.U. Nr 72, poz. 381) wprowadzone zostały w art. 190a k.k. dwa nowe przestępstwa. Pierwsze z nich art. 190a § 1 k.k. dotyczy uporczywego nękania Drugie - § 2 dotyczy podszywania się pod inną osobę. Dobrem podlegającym ochronie w art. 190a k.k. jest prawo do życia w poczuciu bezpieczeństwa, tj. wolnego od jakiejkolwiek formy dręczenia, nękania i poczucia zagrożenia. Należy wskazać zatem, że ochronie podlega nie tylko wolność psychiczna człowieka, ale także prawo do ochrony życia prywatnego i rodzinnego. Sprawca podlega karze w przypadku naruszenia prywatności ofiary. Z treści art. 190a § 2 k.k. można wywnioskować, że ochronie podlegają również: wizerunek oraz dane osobowe pokrzywdzonego art. Zgodnie z treścią art. 190a § 3 k.k. należy przyjąć, że także jego życie. Przestępstwo uporczywego nękania może być popełnione tylko umyślnie (dolus directus oraz dolus eventualis). Jak stanowi art. 190a§ 1 k.k. odpowiedzialności karnej podlega ten, kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia lub istotnie narusza jej prywatność. „Nękanie” jest to powtarzające się prześladowanie, które wyraża się w podejmowaniu różnych naprzykrzających się czynności. Celem tych czynności jest: udręczenie utrapienie dokuczenie lub niepokojenie pokrzywdzonego albo jego osoby najbliższej (art. 115 § 11 k.k.) W jaki sposób może dojść do nękania pokrzywdzonego przez sprawcę? Zachowania mogą być zarówno legalne, w przypadku gdy ocenia się je pojedynczo, np. na wysyłanie listów (tradycyjnych lub elektronicznych) i esemesów, telefonowanie, nachodzenie w różnych miejscach, jak i nielegalne. Do tych drugich należy zaliczyć np. grożenie, włamywanie się do skrzynek na listy lub do mieszkania ofiary w celu pozostawienia wiadomości lub innych przedmiotów. Do czynności sprawczych mogą być też zaliczone: bezprawne postępowanie z rzeczą będącą własnością pokrzywdzonego oraz sytuacja, w której atakowana zostanie jego cześć lub dobre imię. obserwuj rynek pracy Warto zauważyć jednak, że karalne jest takie nękanie, które ma charakter długotrwały. W celu udowodnienia, że dane zachowanie się sprawcy jest uporczywe, należy wykazać, na szczególne nastawienie psychiczne, które wyraża się w nieustępliwości nękania. Nieustępliwość nękania to trwanie w uporze, pomimo próśb i upomnień pokrzywdzonego lub innych osób o zaprzestanie przedmiotowych zachowań. Ponadto należy wskazać na dłuższy upływ czasu, przez który sprawca zachowania te podejmuje. Warto zwrócić uwagę, również na to że: „Działania sprawcy mają polegać na nękaniu, co w rozumieniu słownikowym oznacza ustawiczne dręczenie, trapienie, niepokojenie (czymś) kogoś; dokuczanie komuś, nie dawanie chwili spokoju [S. Dubisz (red.), Uniwersalny słownik języka polskiego, t. II, Warszawa 2003, s. 1095]. Skoro w istotę nękania wpisana jest ustawiczność działania powstaje wątpliwość co do zasadności ustawowego dookreślenia, iż dręczenie sprawcy ma cechować uporczywość. Ustawiczny oznacza bowiem tyle co: trwający długo, niekończący się, powtarzający się; ciągły, bezustanny, nieprzerwany (S. Dubisz (red.), Uniwersalny słownik…, t. IV, s. 1034), uporczywy natomiast to: trudny do usunięcia, utrzymujący się długo lub ciągle powtarzający się; nieustanny, uciążliwy (S. Dubisz (red.), Uniwersalny słownik…, t. IV, s. 1007).” [Kodeks karny. Komentarz. prof. dr hab. Ryszard Stefański, Warszawa 2013] Skutkiem zachowania się sprawcy musi być wytworzenie u pokrzywdzonego poczucia zagrożenia lub poczucia istotnego naruszenia jego prywatności z zastrzeżeniem, że poczucie to jest uzasadnione. Uzasadnione, czyli poparte obiektywnym przekonaniem, że każdy przeciętny człowiek o porównywalnych do ofiary cechach osobowości, psychiki, intelektu i umysłowości w porównywalnych warunkach także odczuwałby takie zagrożenie. Jeżeli chodzi o poczucie zagrożenia to jest ono uzasadnione, jeżeli zachowanie sprawcy rodzi u pokrzywdzonego przypuszczenie, że może dojść do zrealizowania zamachu i sprawca jest w stanie posunąć się do naruszenia innych dóbr pokrzywdzonego lub osoby mu najbliższej. Ale poczucie zagrożenia może także powstać w wyniku braku komfortu bezpieczeństwa, które ma charakter stały i spowodowany jest zachowaniem sprawcy. Sprawca może podejmować takie czynności, które wytworzą u ofiary wrażenie śledzenia, ważne jest ponownie, żeby miało ono charakter stały. Istotne naruszenie przez sprawcę prywatności pokrzywdzonego jest drugą możliwością zachowania się sprawcy. Prywatność stanowi pewien obszar wolności człowieka, która jest przyrodzona i dzięki której ma on prawo samodzielnie decydować o kształcie swojego trybu życia. Prywatność w pewnym sensie wyznacza granice między życiem indywidualnym i społecznym człowieka (A. Sakowicz, Prawnokarne gwarancje prywatności, s. 303). Prawo do prywatności nie ma może być ograniczana okolicznościami współżycia społecznego lub systemem prawa (najczęściej ograniczenia takie muszą wynikać z ustawy). W art. 190a § 2 k.k. wprowadzone zostało drugie przestępstwo, które stanowi przykład „oszustwa”, w postaci podszywania się, tj. fałszywego podawania się za inną osobę z wykorzystaniem jej wizerunku lub innych danych osobowych w celu wyrządzenia jej szkody majątkowej lub osobistej. Jest to przykład przestępstwa kierunkowego, może być bowiem popełniony wyłącznie umyślnie, i to tylko w zamiarze bezpośrednim (dolus directus coloratus). Przestępstwo to, przeciwnie to przestępstwa nękania (o charakterze materialnym) ma charakter formalny. Przemawia za tym fakt, że do jego dokonania dochodzi już w momencie podszycia się (podania) za ofiarę tego przestępstwa przez sprawcę. Za podszywanie się należy uznać wprowadzenie w błąd innych osób co do własnej tożsamości. Z konstrukcji przestępstwa wynika, że do jego dokonania nie jest konieczne rzeczywiste spowodowanie szkody majątkowej lub osobistej, a wystarczy, aby sprawca dążył w tym kierunku. Ponadto w treści art. 190a § 3 k.k. został ujęty typ kwalifikowany przestępstwa uporczywego nękania jak i podszywania się pod inną osobę. Polega on na spowodowaniu skutku w postaci targnięcia się pokrzywdzonego na własne życie (art. 190a § 3 k.k.). Warto zwrócić uwagę, że sprawca będzie odpowiadał zarówno wtedy, gdy samobójstwo rzeczywiście zostało dokonane, jak i w przypadku kiedy pokrzywdzony jedynie usiłował je popełnić. Jest to przykład konstrukcji tzw. winy kombinowanej (mieszanej, umyślno-nieumyślnej - art. 9 § 3 k.k.) Źródło: [więcej, zob. A. Grześkowiak, K. Wiak (red.), Kodeks karny. Komentarz., Warszawa 2012][Kodeks karny. Komentarz. prof. dr hab. Ryszard Stefański, Warszawa 2013]

 
Iii
0

https://www.otomoto.pl/oferta/mercedes-benz-klasa-e-w211-avantgarde-3-0cdi-lifting-xenon-skora-kombi-nie-w-210-w212-ID6zQAKn.html?utm_source=refferals&utm_medium=traffic_exchange&utm_campaign=olx#xtor=SEC-8Uporczywe nękanie oraz podszywanie się pod inną osobę są występkami (zagrożonymi karą pozbawienia wolności do lat 3), a ich ściganie następuje w trybie publicznoskargowym na wniosek pokrzywdzonego. Także typ kwalifikowany z art. 190a § 3 k.k. jest występkiem (zagrożonym karą pozbawienia wolności od roku do lat 10), jednak jego ściganie odbywa się w trybie publicznoskargowym z urzędu. Treść art. 190a k.k. brzmi następująco: Karze pozbawienia wolności do lat 3 podlega ten, kto, przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza w niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia lub istotnie narusza jej prywatność. Tej samej karze podlega również ten, kto, wykorzystuje wizerunek lub inne dane osobowe osoby pod którą się podszywa, w celu wyrządzenia jej szkody majątkowej lub osobistej. Ustawodawca zastrzega jednak w §3 karę surowszą niż karę do 3 lat pozbawienia wolności w przypadku kiedy następstwem wyżej wymienionych czynów jest targnięcie się pokrzywdzonego na własne życie. Wówczas sprawca podlega karze od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Nowelizacją KK dokonaną przez ustawę z 25.2.2011 r. (Dz.U. Nr 72, poz. 381) wprowadzone zostały w art. 190a k.k. dwa nowe przestępstwa. Pierwsze z nich art. 190a § 1 k.k. dotyczy uporczywego nękania Drugie - § 2 dotyczy podszywania się pod inną osobę. Dobrem podlegającym ochronie w art. 190a k.k. jest prawo do życia w poczuciu bezpieczeństwa, tj. wolnego od jakiejkolwiek formy dręczenia, nękania i poczucia zagrożenia. Należy wskazać zatem, że ochronie podlega nie tylko wolność psychiczna człowieka, ale także prawo do ochrony życia prywatnego i rodzinnego. Sprawca podlega karze w przypadku naruszenia prywatności ofiary. Z treści art. 190a § 2 k.k. można wywnioskować, że ochronie podlegają również: wizerunek oraz dane osobowe pokrzywdzonego art. Zgodnie z treścią art. 190a § 3 k.k. należy przyjąć, że także jego życie. Przestępstwo uporczywego nękania może być popełnione tylko umyślnie (dolus directus oraz dolus eventualis). Jak stanowi art. 190a§ 1 k.k. odpowiedzialności karnej podlega ten, kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia lub istotnie narusza jej prywatność. „Nękanie” jest to powtarzające się prześladowanie, które wyraża się w podejmowaniu różnych naprzykrzających się czynności. Celem tych czynności jest: udręczenie utrapienie dokuczenie lub niepokojenie pokrzywdzonego albo jego osoby najbliższej (art. 115 § 11 k.k.) W jaki sposób może dojść do nękania pokrzywdzonego przez sprawcę? Zachowania mogą być zarówno legalne, w przypadku gdy ocenia się je pojedynczo, np. na wysyłanie listów (tradycyjnych lub elektronicznych) i esemesów, telefonowanie, nachodzenie w różnych miejscach, jak i nielegalne. Do tych drugich należy zaliczyć np. grożenie, włamywanie się do skrzynek na listy lub do mieszkania ofiary w celu pozostawienia wiadomości lub innych przedmiotów. Do czynności sprawczych mogą być też zaliczone: bezprawne postępowanie z rzeczą będącą własnością pokrzywdzonego oraz sytuacja, w której atakowana zostanie jego cześć lub dobre imię. obserwuj rynek pracy Warto zauważyć jednak, że karalne jest takie nękanie, które ma charakter długotrwały. W celu udowodnienia, że dane zachowanie się sprawcy jest uporczywe, należy wykazać, na szczególne nastawienie psychiczne, które wyraża się w nieustępliwości nękania. Nieustępliwość nękania to trwanie w uporze, pomimo próśb i upomnień pokrzywdzonego lub innych osób o zaprzestanie przedmiotowych zachowań. Ponadto należy wskazać na dłuższy upływ czasu, przez który sprawca zachowania te podejmuje. Warto zwrócić uwagę, również na to że: „Działania sprawcy mają polegać na nękaniu, co w rozumieniu słownikowym oznacza ustawiczne dręczenie, trapienie, niepokojenie (czymś) kogoś; dokuczanie komuś, nie dawanie chwili spokoju [S. Dubisz (red.), Uniwersalny słownik języka polskiego, t. II, Warszawa 2003, s. 1095]. Skoro w istotę nękania wpisana jest ustawiczność działania powstaje wątpliwość co do zasadności ustawowego dookreślenia, iż dręczenie sprawcy ma cechować uporczywość. Ustawiczny oznacza bowiem tyle co: trwający długo, niekończący się, powtarzający się; ciągły, bezustanny, nieprzerwany (S. Dubisz (red.), Uniwersalny słownik…, t. IV, s. 1034), uporczywy natomiast to: trudny do usunięcia, utrzymujący się długo lub ciągle powtarzający się; nieustanny, uciążliwy (S. Dubisz (red.), Uniwersalny słownik…, t. IV, s. 1007).” [Kodeks karny. Komentarz. prof. dr hab. Ryszard Stefański, Warszawa 2013] Skutkiem zachowania się sprawcy musi być wytworzenie u pokrzywdzonego poczucia zagrożenia lub poczucia istotnego naruszenia jego prywatności z zastrzeżeniem, że poczucie to jest uzasadnione. Uzasadnione, czyli poparte obiektywnym przekonaniem, że każdy przeciętny człowiek o porównywalnych do ofiary cechach osobowości, psychiki, intelektu i umysłowości w porównywalnych warunkach także odczuwałby takie zagrożenie. Jeżeli chodzi o poczucie zagrożenia to jest ono uzasadnione, jeżeli zachowanie sprawcy rodzi u pokrzywdzonego przypuszczenie, że może dojść do zrealizowania zamachu i sprawca jest w stanie posunąć się do naruszenia innych dóbr pokrzywdzonego lub osoby mu najbliższej. Ale poczucie zagrożenia może także powstać w wyniku braku komfortu bezpieczeństwa, które ma charakter stały i spowodowany jest zachowaniem sprawcy. Sprawca może podejmować takie czynności, które wytworzą u ofiary wrażenie śledzenia, ważne jest ponownie, żeby miało ono charakter stały. Istotne naruszenie przez sprawcę prywatności pokrzywdzonego jest drugą możliwością zachowania się sprawcy. Prywatność stanowi pewien obszar wolności człowieka, która jest przyrodzona i dzięki której ma on prawo samodzielnie decydować o kształcie swojego trybu życia. Prywatność w pewnym sensie wyznacza granice między życiem indywidualnym i społecznym człowieka (A. Sakowicz, Prawnokarne gwarancje prywatności, s. 303). Prawo do prywatności nie ma może być ograniczana okolicznościami współżycia społecznego lub systemem prawa (najczęściej ograniczenia takie muszą wynikać z ustawy). W art. 190a § 2 k.k. wprowadzone zostało drugie przestępstwo, które stanowi przykład „oszustwa”, w postaci podszywania się, tj. fałszywego podawania się za inną osobę z wykorzystaniem jej wizerunku lub innych danych osobowych w celu wyrządzenia jej szkody majątkowej lub osobistej. Jest to przykład przestępstwa kierunkowego, może być bowiem popełniony wyłącznie umyślnie, i to tylko w zamiarze bezpośrednim (dolus directus coloratus). Przestępstwo to, przeciwnie to przestępstwa nękania (o charakterze materialnym) ma charakter formalny. Przemawia za tym fakt, że do jego dokonania dochodzi już w momencie podszycia się (podania) za ofiarę tego przestępstwa przez sprawcę. Za podszywanie się należy uznać wprowadzenie w błąd innych osób co do własnej tożsamości. Z konstrukcji przestępstwa wynika, że do jego dokonania nie jest konieczne rzeczywiste spowodowanie szkody majątkowej lub osobistej, a wystarczy, aby sprawca dążył w tym kierunku. Ponadto w treści art. 190a § 3 k.k. został ujęty typ kwalifikowany przestępstwa uporczywego nękania jak i podszywania się pod inną osobę. Polega on na spowodowaniu skutku w postaci targnięcia się pokrzywdzonego na własne życie (art. 190a § 3 k.k.). Warto zwrócić uwagę, że sprawca będzie odpowiadał zarówno wtedy, gdy samobójstwo rzeczywiście zostało dokonane, jak i w przypadku kiedy pokrzywdzony jedynie usiłował je popełnić. Jest to przykład konstrukcji tzw. winy kombinowanej (mieszanej, umyślno-nieumyślnej - art. 9 § 3 k.k.) Źródło: [więcej, zob. A. Grześkowiak, K. Wiak (red.), Kodeks karny. Komentarz., Warszawa 2012][Kodeks karny. Komentarz. prof. dr hab. Ryszard Stefański, Warszawa 2013]

 
lukasz
0

Była blodi i ruda. Do 16. Jak jest srebny Mercedes to są bo blodi prowadzi. Dzisiaj byłem ostatni i widziałem jak odjeżdżają.

 
DWtico
0

Stały dziś dwie petardy koło marzymiety. Jedna lepsza od drugiej. Skorzystałem z obu i szczerze polecam divy z Czmonia

 
Bolo
0

Bany kup se okulary. Laska tylko kolor włosów zmienia a ty poznać nie możesz. Jeszcze wrecz ją obrażasz ze jak miała czarne włosy to miała lepsza figurę a teraz niby co garba ma hahahhahahha

 
Bany
0

Panowie mówicie że ta ruda to jest mała czarna? U czarnej byłem i moim zdaniem to nie jest ta sama. Przyglądałem jej się z bliska. Zupełnie inna karnacja, inna twarz, figurę moim zdaniem czarna miała lepszą. Albo są dwa rudzielce albo sporo się mała czarna zmieniła od kiedy u niej byłem. Muszę podjechać zagadać, jak się odezwie będę wiedział na 100%.

Zaloguj / zarejestruj