Poniżej najlepiej oceniane komentarze dotyczące prostytutek lub samych miejsc.
Nudzisz się, albo czekasz na obsługę? Zobacz najlepsze opinie jakie ludzie napisali w ostatnim czasie na temat tirówek.
Szkoda że nie ma Mileny. Byłem stałym klientem. Podjeżdżałem, jechaliśmy pod lasek, ona wyciągała piersi z biustonosza ja wacka , chwytała go ręką i szliśmy z kocykiem do lasku. Tam rozkładałem kocyk ona pięknie rozkładała na maksa nogi trzymając je rękami prawie jak szpagat. Uwielbiałem ten moment kiedy wchodziłem w jej muszelką i zaczynałem posuwać a jej piersi falowały w takt walenia wacusiem. Tuz przed wytryskiem pozwalała przytulic się do piersi a były cudowne, duże okrągłe ale nigdy nie pozwoliła je zalać spermą nawet za dopłatą. Kiedy w końcu dochodziłem lubiłem ją walić jajkami po dupci aż nie spuściłem się w niej. Wyciągałem wacusia ona obracała się na brzuszek podnosiła dupcię ta bym mógł w nią wejść i ruchać na pieska. Pośladki falowały w rytm, czarne krucze włosy opadały na jej plecy a ja drugi raz eksplodowałem w jej muszelce. To nie był koniec. Kiedy już zlałem się się drugi raz wyciągałem go a ona wiedziała ze teraz ma rączką nie doprowadzić do ostatniego wytrysku. Tuz przed eksplozją szeptałem ,,teraz'' a ona ściągała mi gume kończyła walenie mi konia i cały ładunek spermy lądował w trawce a ona się uśmiechała. Wyjmowała chusteczkę i wycierała mi wacusia. Dobra była w te klocki wiedziała jak dać chłopu dupy tak aby przez kilka dni czuł jej cipeczkę na wacusiu. Nie była super ładna jak kobiety z rozkładówek ale jej styl, chodzenie z gołymi piersiami, ogolona cipeczka podstawiona pod wacka i umiejętność zadbania aby chłopu było dobrze była niesamowita. No cóż trzeba poczekać z myślą że wróci. W życiu rżnąłem różne młode stare ale Milenka zawsze podniecała mnie na maksa a zwłaszcza ten moment kiedy szliśmy ona trzymała mnie za wacka a jej piersi uwolnione ze stanika falowały ..hmmm. Czekam na powrót dajcie znać jak będzie
Swoją droga ktoś się zainteresował losem tej dziewczyny może trzeba by jej pomoc. Pamietajmy ze to człowiek. Czyjaś córka. Panowie pewnie macie córki jak byście się czuli. Ktoś coś wie o niej czy ma rodzine itp. Każdemu może się w życiu różnie ułożyć.
@Arno: ta Gosia od zawsze stała w Uzarzewie, potem przeniosła się 3km dalej do Mechowo - k Kobylnicy. Od jakiegoś czasu jej nie ma więc już wiadomo gdzie się przeniosła. Faktycznie sprawiała wrażenie jakby cos było brane.